Ten rok nie był owocny w wyjazdy zagraniczne aczkolwiek jeszcze się nie skończył. Postanowiliśmy z Wojciechem polatać w miejscu które znamy jak własną kieszeń. Jako rozgrzewkę założyliśmy klasyczną trasę Kobala – Gemona przez Stola. Drugim zadaniem było polecieć trójkąt, pierwszą myślą było przez Krn do Bovca i dalej… Sprawdźcie jak nam poszło i czy spełniliśmy nasze plany przelotowe. P.S. SkyTrekking
Sezon się zaczął wiec postanowiliśmy, trochę na spontanie, wybrać się do Rumuni. Na spontanie bo w planach był klasycznie Tolmin. Świetna przygoda, podróż w nieznane to chyba to co najbardziej nam się podoba. Rimetea to małe miasteczko, mało turystyczne za to bardzo urokliwe, w 80% zamieszkałe przez Węgrów. Podaczes tego wyjazdu do naszego teamu dołączył oficjalnie Krzysztof Komóra Orłowski (BRAWA)
Nieustanny rozwój to cecha i cel każdego sportowca. Jak powiedział Napoleon Hill, cel jest to marzenie z datą wykonania. Jak je realizować to tylko z najlepszymi! Dlatego ustaliliśmy datę i udaliśmy się na tygodniowe seminarium przelotowe z Michałem Gierlachem (a.k.a Spike, www.michalgierlach.pl). Wrzesień wdarł się do Europy ociekając deszczem, chmurami i chłodem. Michał już od pierwszej chwili zadziwił nas